Ilość pozytywnie rozpatrzonych zgłoszeń DMCA nowym czynnikiem rankingowym

W tym tygodniu Google wprowadza nowy czynnik wpływający na pozycję strony. W przeciwieństwie do ostatnich zmian algorytmu, tym razem wyszukiwarka faktycznie zrobiła krok w kierunku poprawy wyników wyszukiwania. Mianowicie, chodzi o obniżenie pozycji serwisów, dla których wielokrotnie zgłaszano naruszenia praw autorskich.

Starting next week, we will begin taking into account a new signal in our rankings: the number of valid copyright removal notices we receive for any given site. Sites with high numbers of removal notices may appear lower in our results.

Tłumaczenie (tekst z dn. 10 sierpnia 2012 r.):
Począwszy od przyszłego tygodnia, będziemy brać pod uwagę nowy czynnik przy ustalaniu pozycji strony: liczbę pozytywnie rozpatrzonych zgłoszeń dotyczących naruszenia praw autorskich przez daną stronę. Serwisy z dużą ilością zgłoszeń mogą się pojawiać niżej w wynikach wyszukiwania.

Mam tylko nadzieję, że analiza zgłoszenia jest na tyle szczegółowa, że wyeliminuje problem fałszywych zgłoszeń (chociaż możliwa kwota odszkodowania w takim przypadku może odstraszyć od takich działań). Jak będzie w praktyce, o tym zapewne przekonamy się już niedługo.

Właściciele stron, których dotyczą zgłoszenia, będą o nich informowani przez panel narzędzi dla webmasterów, z możliwością ustosunkowania się do zgłoszenia naruszenia praw autorskich. Dodatkowo, informacje o zgłoszeniach można znaleźć pod adresem http://www.google.com/transparencyreport/removals/copyright/domains/domena.pl/ zastępując „domena.pl” adresem swojej strony. Dla serwisów bez zgłoszeń pojawi się strona błędu 404. Na tej stronie można znaleźć pełny raport zgłoszeń, a tak wygląda przykładowa podstrona serwisu naruszającego prawa autorskie:

Jak zgłosić naruszenie praw autorskich przez raport DMCA?

Aby wysłać zgłoszenie naruszenia praw autorskich, należy wypełnić formularz DMCA, zaznaczając kolejno:

  • Którego produktu Google dotyczy Twoje zawiadomienie? – Wyszukiwarka Google
  • Określ charakter zawiadomienia. – Mam problem prawny niewymieniony powyżej.
  • Wybierz jedną z następujących opcji. – Znalezione przeze mnie materiały mogą naruszać moje prawa autorskie.
  • Czy jesteś właścicielem praw autorskich lub masz upoważnienie do działania w jego imieniu? – Tak. Jestem właścicielem praw autorskich lub mam upoważnienie do działania w imieniu właściciela wyłącznego prawa, które zostało przypuszczalnie naruszone.
  • Rozumiem powyższe zasady i chcę kontynuować. – Tak.
  • Jakiego typu jest materiał przypuszczalnie naruszający prawa? – np. Tekst

albo przejść od razu do formularza na tej stronie i oprócz danych kontaktowych podać następujące informacje:

  • wskazanie i opisanie dzieła objęte prawem autorskim, czyli fragment tekstu;
  • gdzie można znaleźć autoryzowaną próbkę dzieła, czyli adres naszej strony, na której opublikowaliśmy materiał;
  • lokalizacja materiału naruszającego prawa autorskie, czyli na jakiej stronie skopiowano nasz materiał.

Na zakończenie należy zaznaczyć fakt zapoznania się z 2 oświadczeniami oraz podać swój podpis wraz z datą. Należy pamiętać o tym, że tylko kompletne zgłoszenia zostaną rozpatrzone. Z informacji z sieci wynika, że zgłoszenia są rozpatrywane w ciągu zaledwie kilku dni, więc warto spróbować w ten sposób załatwić sprawę z plagiatorami – może się on okazać znacznie szybszy niż szukanie kontaktu do właścicieli stron wykorzystujących nasze treści i wykłócanie się o swoje.

KATEGORIE: Pozycjonowanie stron
Comments (7)

Wydaje się całkiem rezolutne. Tym bardziej, że jest możliwość sprawdzenia, kto zgłosił „skargę”. Więc DMCA wars w SEO się raczej nie spodziewam. A jak będzie działać skutecznie, może właściciele stron, które perfidnie kopiują treści zastanowią się przed stworzeniem kolejnego śmiecia.

Jeżeli będzie to szło w dobrym kierunku i naprawdę strony zaczną nabierać coraz to bardziej unikalnych treści to w końcu spam się powoli wypali, ale pewnie i tak pozostaną i osoby i strony króte dalej będą działać na zasadzie copy past.

Pomysł jak najbardziej dobry, może ludzie zaczną w końcu myśleć skąd kopiują zdjęcia itp. na swoje strony. Ale ciekawi mnie jak udowodnić googlowi że np. moje zdjęcie jest moje ?

Z jednej strony jest w tym jakiś sens, ale z drugiej strony nie rozumie czemu youtube jest wyłączony z tego systemu.

Żeby to tylko nie było mydlenie oczu. Wszak YT jest serwisem przepełnionym kradzionymi filmami.

Przecież to jasne dlaczego YT jest wyłączony, nikt przecież sam siebie nie będzie karał 🙂

Informacje o zgłaszaniu filmików na YT znajdują się na http://googlepolska.blogspot.com/2012/08/youtube-jak-zgaszac-naruszenia-praw.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Copyright 2005-2023 SEO blog Lexy. All Right Reserved.