Zanim wystartujesz z dużym serwisem część 2

Jakiś czas temu na PiO ktoś spytał o to, jak tak naprawdę wygląda praca pozycjonera? Czy to tylko ciągłe zdobywanie linków? Co (w przypadku pracy na etacie, bo głównie tego dotyczyła rozmowa) można robić przez te 8 godzin każdego dnia? Postaram się więc opisać w punktach, jak wygląda praca nad stroną od momentu, kiedy powstaje pomysł na serwis. Pisałam już o tym, jak przygotować się do startu z serwisem pod kątem przygotowania zaplecza, przekierowań itp. Tym razem skupię się tylko na technicznych aspektach tego zagadnienia. Od razu dodam, że temat jest raczej dla osób początkujących i o samym zdobywaniu backlinków oraz budowie zaplecza nie będę pisać.

Jako przykład niech nam posłuży katalog ślubny prezentujący oferty fotografów, kosmetyczek, salonów ślubnych i wielu innych firm, które pomogą narzeczonym przygotować się do ślubu. Zakładamy, że skrypt jest autorski i pisany w 100% pod nasze wytyczne.

  1. drzewo kategorii – ile będzie zagłębień, jakie będą kategorie główne i podkategorie. Zastanów się nad tym, jaki podział na kategorie będzie w tym przypadku najbardziej korzystny. Do tego dochodzi nazewnictwo, które najlepiej gdyby było ustalane już z myślą o SEO, a więc tak jakbyś był na etapie doboru słów kluczowych.
  2. struktura linków – mając ustalone drzewo kategorii i przede wszystkim ilość zagłębień, zacznij zastanawiać się nad strukturą linków i ich wyglądem (obowiązkowe są przyjazne adresy bez wielu zmiennych i znaków takich jak „?”i „&”), nad tym czy w adresach ogłoszeń używać ID i na jakiej podstawie je tworzyć (np. aliasy nazw). Z jednej strony najbardziej sensowny i logiczny wydaje się być schemat domena.pl/katalog/podkatalog/ogloszenie.html ze względu na podobną strukturę katalogów i plików na komputerze. Z drugiej strony jednak, w przypadku dużej liczby zagłębień, takie linki byłyby bardzo długie i tym samym mało czytelne, a zbyt wiele podkatalogów w adresie nie jest również zalecane z punktu widzenia SEO. Kolejną sprawą jest wyświetlanie (lub nie) rozszerzeń plików w (pod)katalogach i podstronach z ogłoszeniami.
  3. struktura metatagów – w zależności od ilości (pod)kategorii możesz albo ustawić dla nich wszystkim indywidualne metatagi, albo przygotować ich schemat. Pamiętaj o tym, aby na stronie głównej skupić się na najbardziej ogólnych frazach, ale już w (pod)kategoriach w pierwszej kolejności promuj ich nazwy, na ogłoszeniach zaś ich treść. W przypadku ogłoszeń do metatagów można wykorzystać różnorodne informacje podawane przez użytkowników, np. jeśli fotograf może zaznaczyć z dostępnych pól lub też dopisać w tagach, czy oferuje tylko sesje w studio, czy także w plenerze (albo jedno i drugie), można takie informacje wyświetlać np. w tytule i opisie strony. Najlepiej jest mieć specjalny panel do edycji metatagów, w którym można wykorzystać niektóre zmienne, np. nazwy kategorii.
  4. zablokowanie wjazdu robotom – może to aż zbyt oczywiste, ale zdarzyły mi się takie błędy, więc przypominam o tym, aby w trakcie pisania skryptu zablokować robotom i userom wjazd na domenę. Najlepiej jeśli będzie dostępny tylko z jednego czy kilku IP w zależności od tego, ile osób nad nim pracuje.
  5. zdecyduj się na jeden format adresu – podejmij decyzję na temat tego, czy domena ma www czy też nie i konsekwentne trzymaj się tego. Zakładam, że wybierasz adres z www.
  6. zabezpiecz się przed duplicate content – aby ta sama zawartość strony nie była dostępna pod różnymi adresami, pamiętaj o kilku sprawach:
    • ustaw przekierowanie 301 na adres z www;
    • zdecyduj się na adres z „/” na końcu lub bez i również użyj przekierowania;
    • ustaw przekierowanie z www.domena.pl/index.php (i podobnych adresów kierujących do tego pliku) na główną domenę;
    • sprawdź, czy nigdzie na stronie nie wyświetla się link do pliku index.php jako link do strony głównej – jeśli znajdziesz taki link, popraw go i ustaw z niego przekierowanie 301 na domenę;
    • usuń z linków identyfikatory sesji;
    • pamiętaj o możliwości zastosowania rel=”canonical”;
    • sprawdź linki paginacji – wracając do pierwszej strony wyników, jej adres nie powinien już zawierać identyfikatora „1”. Sprawdź tego bloga – wejdź na stronę główną lub jedną z kategorii, przejdź do 2 strony wyników, a następnie do 1. Linki do pierwszej strony wyników nie kończą się „page/1/” i tego samego powinieneś pilnować na swojej stronie.
    • sprawdź, czy do ogłoszenia nie prowadzą błędne linki, np. w zależności od tego, czy najpierw wybierzesz lokalizację, a później kategorię, czy też na odwrót;
    • zablokuj indeksowanie wyników wyszukiwania i sortowania wyników;
    • zablokuj indeksowanie wersji strony do druku;
    • zablokuj indeksowanie podstron bez żadnych ogłoszeń, np. połączeń kategorii z lokalizacjami. Najlepiej jeśli linki do lokalizacji w danej kategorii pojawiają się dopiero przy dodaniu do nich ogłoszenia, np. jeśli fryzjerka z Olsztyna dodaje się do kategorii „zdrowie i uroda” podkategorii „salony fryzjerskie” w tej właśnie lokalizacji. W przypadku wielu „pustych” połączeń może pojawić się problem z poprawną indeksacją – Google w takim przypadku wysyła wiadomość poprzez Centrum Webmastera zatytułowanego Googlebot natrafil na niezwykle duza liczbe adresów URL.
    • zablokuj indeksowanie podstron, które nie powinny być dostępne z wyników wyszukiwarek.
  7. upewnij się, że nie stosujesz przekierowań 302 np. do przekierowania z adresu bez www na adres z www;
  8. linkowanie wewnętrzne – zastanów się nad tym, jak rozplanować rozłożenie linków wewnętrznych w taki sposób, aby z jednej strony poprawiały one indeksację m.in. nowo pojawiających się ogłoszeń (wyświetlanie ostatnio dodanych na stronie głównej lub w odpowiednich kategoriach), a z drugiej dały różnym podstronom odpowiednią ilość tzw. „link juice„. Generalnie chodzi o to, aby z głównej, a więc zazwyczaj najmocniejszej strony w serwisie, linkować przede wszystkim do tych podstron, które mają dostać największego „kopa”, a najmniej ważne podstrony linkować z tych bardziej zagłębionych w serwisie. Można się tutaj zastanowić także nad strategią Randa Fishkina zaproponowaną po oficjalnym ogłoszeniu zmiany dotychczasowej funkcjonalności atrybutu nofollow, który wcześniej służył nam do kontrolowania przepływu PR w obrębie naszych stron. Osobiście jednak uważam, że najpewniejsze i najbezpieczniejsze będzie odpowiednie rozłożenie linków w celu tzw. „PR sculpting„.
  9. Narzędzia Webmastera – dodanie strony do GWT pozwoli Ci szybko wyłapać błędy na stronie, a także otrzymywać ewentualne wiadomości od Google;
  10. mapa strony – utwórz mapę strony (zarówno .xmlową, jak i w formie oddzielnej podstrony dla użytkowników) i dodaj ją do GWT;
  11. pamiętaj o użyciu prawidłowych znaczników – sprawdź czy nagłówki stosowane są w odpowiedniej kolejności, czy do wyróżnienia zostały wykorzystane znaczniki „strong” i „em”, czy w logotypach firm oraz ich zdjęciach w galerii (np. zdjęcia fryzur) znajdują się alternatywne opisy itp.
  12. strony błędu (404) – zbuduj stronę błędu w taki sposób, aby zatrzymać w serwisie jak najwięcej użytkowników, którzy na nią trafią;

Jeśli ktoś ma propozycję kolejnych punktów, zapraszam do komentowania.

// Aktualizacja (12-08-2010)
Zaktualizowany i bardziej obszerny artykuł na ten temat znajduje się na Sprawnym Marketingu.

KATEGORIE: !Wyróżnione, Optymalizacja stron, Pozycjonowanie stron
Comments (7)

Jeżeli chodzi o samą budowę i optymalizację serwisu to chyba wszystko opisałaś. Potem zawsze (oczywiście jeżeli robimy coś porządnego i cieszy nas praca nad serwisem) w miarę upływu czasu pojawiają się nowe pomysły na rozbudowywanie funkcjonalności i atrakcyjności strony, poprawki graficzne itp. Jednak chyba ta najistotniejsza praca to późniejsza promocja. Zawsze jest coś do zrobienia i tylko takie podejście może zapewnić jakieś tam efekty, niestety wielu ludzi szybko się zniechęca i dlatego mamy tyle na pół martwych albo całkiem zapomnianych serwisów, nie wspominając o katalogach itp.

Witam

Wszystko ładnie opisane, szczególnie interesuje mnie jedna rzecz, a mianowicie piszesz:

> zdecyduj się na adres z „/” na końcu lub bez i również użyj przekierowania;

Chodzi Tobie o to, że google rozpoznaje strony z / i bez / jako dwie inne ? tzn http://www.twojastrona.com jest dla google czymś innym niż http://www.twojastrona.com/ ??

Na „/” bardziej radziłabym się skupić przy katalogach, bo Google jest w stanie zaindeksować oba adresy w stylu domena.pl/katalog i domena.pl/katalog/ jeśli brak jest takiego przekierowania.

Aha, rozumiem. A linkowanie domeny głównej z „/” oraz bez „/” ma znaczenie ? Czy może mieć wpływ na przekaz mocy z linków ?

Bartomiej:
Może mieć znaczenie, chociaż logicznie patrząc – nie powinno. Wydaje mi się, że wyszukiwarki radzą sobie doskonale z takimi drobiazgami.
Mimo wszystko najlepiej zdecydować się na jedną wersję, moim zdaniem bez „trailing slasha”, czyli ustawić przekierowanie na domena.pl, bez „/” na końcu

Lepiej wybrać jedną formę. Która lepsza do pozycjonowania ? Obojętne – jak kto woli, większej różnicy nie ma.Ładniejsza jest bez slasha. Ale trzeba pamiętać, że adres z / i bez, to dwa różne adresy dla Google.

„zablokowanie wjazdu robotom| – jak blokować, do wpisu w robots.txt nie zawsze i nie wszystkie roboty się stosują
„# zdecyduj się na adres z „/” na końcu lub bez i również użyj przekierowania;
# ustaw przekierowanie z http://www.domena.pl/index.php (i podobnych adresów kierujących do tego pliku) na główną domenę;”

– przydałoby się wyjaśnienie jak to zrobić, tzn. wzór do pliku .htaccess, przekierowanie z www na bez można znaleźć w necie, na resztę ciężej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Copyright 2005-2023 SEO blog Lexy. All Right Reserved.