Jeśli masz stronę firmową, na której zarabiasz i jest nią np. sklep internetowy, prawdopodobnie spotkałeś lub spotkasz się z sytuacją, w której otrzymasz ofertę pozycjonowania od firmy SEO. Dostaniesz m.in. raporty z danym o stronach i ich pozycjach, z których widać, że firma wyprowadza strony klientów na top 10 w Google. Gdzie jest haczyk? Zaraz do tego przejdę, a tymczasem zachęcam do zapoznania się z artykułem na podobny temat, czyli Tanie pozycjonowanie w Allegro – mity.
Przede wszystkim zobaczysz wysokie pozycje na łatwe do wypozycjonowania frazy i często ich osiągnięcie nawet początkującemu pozycjonerowi zajmie miesiąc do dwóch. Czym tu się chwalić, jeśli firma wypozycjonuje stronę do top 10 na łatwą frazę w ciągu roku? Niektóre z fraz, jakie widziałam w takich raportach, nie przeszłyby mi nawet przez myśl, gdybym szukała danej strony. Poza tym, większość firm poszukujących klientów w tak desperacki sposób, pobiera opłaty jedynie za osiągnięte pozycje, więc wiadomo, że do pozycjonowania wybiorą łatwe do wypozycjonowania frazy. Pozycjonowanie jest jednak długotrwałym i czasochłonnym procesem, a pośpiech w tym przypadku jest najgorszym doradcą, dlatego najlepiej zwrócić się o pomoc do pozycjonerów polecanych przez Twoich znajomych, którzy pobierają opłaty nie tylko za uzyskanie określonych pozycji, ale za całą ich pracę. Wypozycjonowanie większości fraz, które mogą przynieść zyski ze strony jej właścicielowi, wymaga czasu i nie jest możliwe w jeden miesiąc, jak niektórzy zapewniają. Nikt nie jest również w stanie zagwarantować Ci określonych pozycji (chyba że ma być to przedział od 1 do 50 😉 ), więc jeśli ktokolwiek zaoferuje Ci gwarancję osiąganych pozycji, podziękuj mu i szukaj dalej.
Warto również przeczytać artykuł Gorączka złota w krainie pozycjonowania, który pojawił się dzisiaj w Internecie. W szczególności powinno się zwrócić uwagę na „Dziewięć dobrych rad jak wybrać partnera SEO”.