[ściąga] Jak linkować w 2014 r.? – Dywersyfikacja umiejscowienia linka

To już ostatnia, trzecia część mojej ściągi. 2 pierwsze opublikowałam we wpisach: „Dywersyfikacja stron docelowych” i „Dywersyfikacja anchorów„. Teraz czas na zróżnicowanie sposobów umiejscowienia linków w zależności od ich źródeł.

Zasady tłumaczyłam już kilka razy, więc zapewne ich przypomnienie nie jest konieczne 😉 Schemat powinien być całkiem logiczny.

Wybrane źródła linków wg umiejscowienia linka – schemat

źródło linka sidebar
(m.in. linki site-wide)
linki w/nad/pod artykułem/cytatem
(źródła inf.)
profile/podpisy listy linków
artykuły X + + +-
giełdy linków +- +- +-
katalogi firm, sklepów, ogłoszenia X +
katalogi stron X + +
komentarze na blogach X +- + +-
linki do partnerów + +- +
materiały graficzne X + +
materiały PDF X + + +
materiały prasowe X + + +-
materiały video X + +
materiały w formie prezentacji X + +
posty na forach X + + +-
profile X +
reklama graficzna (bannery) + X + +
serwisy dziennikarstwa obywatelskiego X + + +-
zaplecze + + +-

Źródło: załącznik do www.lexy.com.pl/blog/produkt/kurs-pozycjonowania-dla-srednio-zaawansowanych

Legenda:
„+” – zalecany sposób linkowania
„-„ – odradzany sposób linkowania
„+-„ – można stosować ostrożnie albo nie warto tracić potencjału (np. publikując artykuł sponsorowany, można pod nim zamieścić dosłownie kilka linków do rozwinięcia tematu, jednak długie listy linków nie są wskazane, w szczególności z linkami EMA)
X – nie dotyczy

Tak jak w poprzednich częściach, tak i od tej można znaleźć wyjątki. Sama sugerowałam się najczęstszym sposobem wstawiania linków na wskazanych powyżej źródłach, które przynajmniej w moim odczuciu zazwyczaj wygląda stosunkowo naturalnie.

Załączam też plik źródłowy, aby każdy mógł go modyfikować względem swoich potrzeb.

Jak zwykle jestem ciekawa Waszych komentarzy 😉

KATEGORIE: Linkowanie
Comments (24)

A jak zapatrujesz się na taką sytuację, niektóre blogi mają w sidebarze zakładkę ostatnio skomentowane – przez co są sitewide, natomiast szybko znikają po dodaniu nowych komentarzy. Czy w takim blogu warto zostawić komentarz z linkiem czy raczej unikać?

Takie działania są naturalne i nie obawiałabym się dodawania komentarzy na takich blogach.

A co rozumiesz przez listy linków ?

Dosłownie link pod linkiem, tak jak niektórzy robią sobie choinkę ze strony i tworzą podstronę z linkami zwrotnymi do wpisów w katalogach stron. Tego akurat nie polecam, ale z kolei jak przygotujesz obszerny plik PDF, to aż się prosi o bibliografię na samym końcu, z czego część będzie linkami.

Im więcej czytam, tym więcej wiem, że nic nie wiem – dzięki za artykuł

Linki w/nad/pod artykułem zaszufladkowałaś w jedno. To oznacza, że nie ma większego znaczenia czy link jest w środku czy na końcu artykułu? Ja często daję link jako źródło lub jako „pomocne linki” czy „polecane linki” pod koniec artykułu, ale może niepotrzebnie…

Ma znaczenie, tyle że szczegółowa rozpiska każdego możliwego rodzaju byłaby już mało czytelna i za bardzo trzeba byłoby w nią wnikać, a wtedy straciłaby też sens.

Wiadomo, że nie rąbie się linkami na jedno kopyto. Czyli jak puścisz 100 wpisów i link będzie w każdym w tym samym miejscu, to już będzie podejrzane. Tak jak z anchorami – jak będziesz puszczać ciągle ten sam anchor – załapiesz filtr.

Widzę, że sidebar jest najmniej polecanym miejscem do umieszczenia linka. Swego czasu gdy mocniej zajmowałem się linkowaniem umieszczanie linka w sidebarze dawało najlepszy efekt, niezależnie czy był to link tekstowy, graficzny umieszczony w alcie.

Czy to jest w jakiś sposób potwierdzone testami, że linki umieszczane w sidebarze szkodzą?? Czy powinienem pousuwać z sidebarów odnośniki, które tam umieściłem np. rok temu??

Wrzucam linki z zaplecza w sitebar (z anchorem, w tekscie, jako button) jednocześnie włączając widoczność linka tylko na stronie głównej (nie site-wide) Co sądzisz o takiej metodzie ?

Najmniej? Zależy. Jak sidebar to link razy site, np kilka tysięcy to może być problem ale to też zależy. Każdy praktycznie link może być szkodliwy, to zależy np. od portfolio linków domeny czy tempa linkowania etc.

Nic nie usuwaj, zróżnicuj formy i źródła linkowania. Na przykład 100% linków tematycznych nie jest specjalnie naturalne 🙂

Ciężkie jest życie pozycjonera:D Trzeba dużo pracy włożyć aby uzyskać jakiekolwiek pozycje.

Z sidebar to dzisiaj trzeba bardzo uważać. Mogą szkodzić stronie docelowej, lecz jak masz bardzo zróżnicowany profil linków i odpowiednią ich ilość, to mogą pomóc. Jeżeli nie odnotowałeś większych spadów strony nie usuwaj linków sidebar.

W 2014 roku trochę się zmieniło. To, fakt. Trzeba bardziej uważać na karę od Googla. Ale stosowanie się do serii 3 Twoich artykułów z pewnością powinno ochronić przed Pingwinami 😛

Cześć,

Czytając posta urodziło się moje pytanie, czy stosując sieć reklamową google możemy podnieśc swoje pozycje? Teoretycznie link do naszej strony znajdzie się w całym internecie

sieć reklamowa G to inna bajka, choć podobno odrobinę pomagaja, bardziej obawiałbym się działań typu, zdejmujemy linki z reklam, strona przypadkiem spada

Mam po 2-3 strony w kilku branżach. Proponowałem właścicielom innych stron z tych samych branż wymianę linkami A>B B>C. Nie ma tu bezpośredniej wymiany linkami 1:1. Ilość linków wychodzących na zewnątrz z moich stron jest bardzo mała. Strony są zaindeksowane i wartościowe. Na kilkadziesiąt wysłanych ofert tylka 1 osoba z chęcią przyjęła propozcję.
Czego właściciele innych stron się obawiają ? Dlaczego chętnie umieszczają linki w płatnych katalogach, preclach na forach i nie chcą skorzystać z tej propozycji ?

Przyczyn może być wiele od słabej wartości tych stron, po czystą polską zawiść i zazdrość. Niektórych naprawdę boli to, że możesz na tym skożystać 🙂

Osobiście sam kiedys dostawalem takie prośby, które musiałem odzucić. Najczęściej była to prośba wymiany linkiem na zasadzie, że ja mam zamieścić go na stronie głównej sklepu, innej strony, a ktos proponował na jakiejś cbezwartościowej zapleczówce. U mnie była to główna przyczyna. Miąłem także przypadki, że po tygodniu, czy dwuch usuwano moje linki ze swoich stron myśląc pewnie, że tego nie zauważę 🙂

Proponując wymianę linkami zawsze moja strona ma taką samą lub wyższą wartość. Nie chodzi przecież aby znaleźć frajera lecz aby dwie strony w sposób partnerski na współpracy zyskały.
Może rzeczywiście chodzi o jakąś zazdrość ?

Trzeba szczegółowo analizować jak linkują inni i robić dokładnie to, czego oni nie robią – proste, ale drogie 🙂

Świetna tabelka. Dodam, że podsumowanie mogłoby być takie: dywersyfikacja!

Dziękuje za wpis. Skorzystam z niego przy pozycjonowaniu naszego serwisu.

Mam pytanie, czy można i czy w ogóle się opłaca indeksować komentarze na blogach albo wypowiedzi na forach? Piszę codziennie po kilka komentarzy w roznych miejscach i zostawiam przy okazji linki, ale ani ahrefs ani majesticseo mi ich nie wykrywa. Czy to normalne i po prostu muszę poczekać np miesiąc zeby sie wszystko zaindeksowało?

Uważam że opłaca się indeksować.
Poza tym jest ot normalne, musisz czekać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Copyright 2005-2023 SEO blog Lexy. All Right Reserved.