Dominacja jednej domeny w serpach

Wczoraj blipnęłam o przypadku kiedy w wynikach wyszukiwania 7/10 pozycji należało do tej samej domeny, wierząc w to, że to zwykły bug. Zostało to opisane dokładnie na searchengineland.com, gdzie znajdują się screeny serpów. Dotyczyło to zapytania „apple ipod”, które w top 10 zwracało aż 7 wyników z domeny www.apple.com.
Wyniki dla zapytania apple ipod
Dotychczas, gdy danemu zapytaniu odpowiadało kilka podstron z tej samej domeny, Google grupowało je w 2-3 podstrony wyświetlając dodatkowo link do pozostałych wyników. Jedyną szansą na pojawienie się na tej samej liście wyników kolejnych podstron związanych z tą samą domenę, były jej subdomeny. Dzisiaj Google potwierdziło zmianę w algorytmie polegającą na premiowaniu w ten sposób domen bardzo silnie związanych z wyszukiwaną frazą, co dotyczy głównie zapytań brandingowych.

Today we’ve launched a change to our ranking algorithm that will make it much easier for users to find a large number of results from a single site. For queries that indicate a strong user interest in a particular domain (…), we’ll now show more results from the relevant site.

Wygląda na to, że teraz tym bardziej będzie się opłacało zamieszczać nazwę serwisu w tytule każdej podstrony, dzięki czemu wzrośnie szansa na pokazanie większej ilości wyników z danej domeny.

Pojawia się tylko pytanie – czy to rozwiązanie jest na pewno korzystne z punktu widzenia internautów?

KATEGORIE: Pozycjonowanie stron
Comments (9)

Z punktu widzeniu internautów może nie, ale mnie się ta zmiana bardzo podoba. Wystarczy stworzyć kilka podstron o podobnej tematyce i wszystkie pozycjonować na daną frazę, wtedy będzie szansa na całkowite przejęcie TOP 10 na łatwe frazy, czyli cały ruch kierowany będzie do nas.

Trzeba będzie to koniecznie przetestować w najbliższym czasie.

Tu bardziej chodzi o frazy bezpośrednio związane z nazwą strony czy konkretną marką, w połączeniu z innymi słowami kluczowymi. Stąd moja uwaga dot. wstawiania do wszystkich title nazwy strony.

Nie jest to korzystne dla internautów.

Byłoby korzystne, jakby dotyczyło rzeczywiście tylko znaków towarowych. Nie chciałbym jednak po wpisaniu „domeny” zobaczyć 40/50, 15/20 czy 7/10 wyników z domeny.pl, czy dla „projektowanie” z teoretycznej domeny projektowanie.projektowanie-projektowanie.pl, która jest dla każdego algorytmu bardzo pasująca do frazy.

Taka zmiana może też spowodować częstsze pojawianie się wewnętrznych duplikatów – algorytmy od duplicate contentu nie zawsze je wykrywają (wystarczy jakiś rotator tekstu w górnej części strony, np. tytuł aktualnie odtwarzanego utworu na stronie radia jeżeli fraza nie występuje w treści strony, czy rotator w części strony zawierającej szukaną frazę), a limit stron na domenę ograniczał ich występowanie.

Moim zdaniem nie jest to dobra zmiana. Internauta szukajacy opinii o produkcie (jesli nie zaznaczy szukania na forach, blogach) apple znajdzie strone produktowa apple, a nie opinie o nim.

Myślę że się mylisz. W top 10 znajdzie się jedna firma z dziesiątkami sloganów reklamowych a nie wartościowych informacji. Żeby dowiedzieć się czegoś więcej będziesz musiał poszukać na dalszych stronach.

Cofną tą zmianę, wystarczy trochę poczekać 🙂

Producent zawsze będzie zachwalał swój produkt, więc informacje zamieszczone na stronie są Bardzo subiektywne.

Taki sposób prezentacji wyników zmusi userów do lepszego formułowania zapytań w google. Moim zdaniem googiel powinien ograniczyć ilość prezentowanych stron z danej domeny do 3.

Mam wielką prośbę, bo właśnie chciałbym zrobić blog zbliżony do Twojego. Napisz, proszę, jak się uchronić przed śmieciowymi postami, bo wspólnik mi powiedział, że to najogromniejszy problem… Od razu dziękuję. A tak ogólnie, to kapitalnie piszesz :). Buziaki dla wszystkich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Copyright 2005-2023 SEO blog Lexy. All Right Reserved.